Biuletyn Informacji Publicznej

Relacja z konferencji Moskwa'2008

Wikimedia Polska, polski partner Fundacji Wikimedia.
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Relacja uczestnika konferencji rosyjskiej wikipedii’2008 -
w kilku częściach, wzbogacona ilustracjami oraz didaskaliami i dygresjami

Minęło już trzy tygodnie od zakończenia drugiej konferencji ruwiki. Byłem jej uczestnikiem jako przedstawiciel społeczności polskiej wikipedii oraz Stowarzyszenia Wikimedia Polska. Doszło do niego w iście wiki (nagłym :-) ) trybie, oczywiście dzięki stowarzyszeniu, którego zarząd wiki (szybko) zgodził się na finansowanie wyjazdu. Przedstawiam sprawozdanie, a w zasadzie poszerzoną relację - nie na gorąco, ale sądzę że to i lepiej, gdyż mogłem wesprzeć się materiałami pokonferencyjnymi.

Tytułem podsumowania - konferencja była znaczącym wydarzeniem dla rosyjskiej wikipedii, a dla mnie stanowiła duże przeżycie, porównywalne z naszymi zlotami. Mój udział wzbudził wielkie zainteresowanie, łącznie z tym, że drugiego dnia wstawiono do programu jeszcze jedno moje wystąpienie – o stowarzyszeniu, po którym nastąpiła sesja pytań. Wróciłem z całego tego spotkania ze sporym bagażem - osobistych znajomości i kontaktów, przekazanych spraw do omówienia lub poruszenia u nas, sporej wiedzy o kuchni ruwiki, a nawet bardzo sympatycznego - pomimo tego, że z zasady nie używam na stronach osobistych tej konstrukcji - uzupełnienia przez jednego z moich rozmówców mojej strony osobistej babelką.

Ale do rzeczy.

Przygotowania[edytuj | edytuj kod]

Informacje o konferencji śledziłem od wakacji, ale zapisałem się chwilę przed zakończeniem rejestracji - po finansowej akceptacji wyjazdu przez zarząd stowarzyszenia. Ale nie tylko zapisałem się, ale też zgłosiłem trzy tematy przeglądowe o naszej wikipedii, jej społeczności, stowarzyszeniu. Dalej wszystko toczyło się jeszcze szybciej – organizatorzy przyjęli wszystkie trzy propozycje, i należało przygotować materiały.

Wyjazd[edytuj | edytuj kod]

Czas do wyjazdu minął w oka mgnieniu. W piątek wieczorem 17 października wylądowałem na lotnisku Szeremietiewo-2. Po niedługim oczekiwaniu, skracanym pogawędką z miłą kijowianką, dość szybko przeszedłem odprawę paszportową w akurat wolnym stanowisku dla dyplomatów obsługiwanym przez miejscową Mulatkę (sic!). Sprzed hali odlotów – jest tam łatwiej podjechać samochodem – zostałem odebrany przez przyjaciela, Igora Szragina, którego po długim okresie niewidzenia się spotkałem przed dwoma tygodniami w ... Bydgoszczy. Dojazd do Bałaszychy, tuż za obwodnicą moskiewską, gdzie mieszka, zajął (tylko) godzinę. Gościnność Igora zapewne można uznać za wsparcie stowarzyszenia, bo dzięki niej koszta mojego wyjazdu znacznie się zmniejszyły.

Konferencja[edytuj | edytuj kod]

Konferencja odbywała się w Pedagogicznej Bibliotece Naukowej im. Uszyńskiego, placówce Rosyjskiej Akademii Edukacji znajdującej się w Bolszom Tołmacziowskim perieułku. Z Bałaszychy połączenie było znakomite, oczywiście pamiętając, że poruszałem się w sobotę i niedzielę, a nie w dni robocze – mikrobus do stacji metra „Nowogiriejewo”, a potem bez przesiadki parę przystanków do „Trietiakowskiej”. Stamtąd niedługi spacer po Bolszoj Ordynce z typowymi piętrowymi budynkami i zabytkowymi cerkwiami, tuż przy ogromnym socrealistycznym gmachu biurowym Rosatomu oznakowanym zakazem fotografowania, a w końcu obok nowej śródmiejskiej zabudowy doprowadził mnie do klasycystycznego budynku biblioteki w byłym pałacu miejskim Demidowych, zaprojektowanym przez M. Kazakowa. Przy okazji - naprzeciwko biblioteki, w Lawruszińskim pierieułku, znajduje się słynna Galeria Trietiakowska.

Było już wpół do dziesiątej, w recepcji pustki, po niedługich poszukiwaniach dostałem identyfikator i mogłem udać się na salę plenarną. Też jeszcze pustą. Ale wkrótce zapełniła się po brzegi, i chwilę po terminie konferencja się rozpoczęła. Tego dnia miała też wymiar wirtualny – była transmitowana w Internecie.

Uczestnicy[edytuj | edytuj kod]

Na stronie rejestracji zapisanych było 91 uczestników, niejednoznaczne są natomiast informacje ilu ich faktycznie pojawiło się. Pokonferencyjne dane mówią o okołu stu osobach, a jednocześnie, że sporo identyfikatorów, nawet do pięćdziesięciu, nie zostało pobranych. Ja sądzę, że obecnych było jednocześnie do 60 osób, a przewinęlo się pewnie do stu. Biorący udział pochodzili z Moskwy, Podmoskwia, Petersburga, Wołogdy, Pietrozawodska, Brianska, Żelieznogorska, Niżniego Nowgorodu, Dzierżińska, Iżewska, Omska, Krasnojarska, Irkucka, Władywostoku oraz z Polski (to ja) i Wielkiej Brytanii (Białorusinka Mstislavl vel Viktoria).

Z innych osób warto wymienić po pierwsze dwie – dyrektor biblioteki, doktor Tamarę Siergiejewnę Markarową, która w niedzielę była obecna prawie cały dzień i kilka razy wypowiadała się z sali, oraz jej zastępcę ds. naukowych, doktora Anatolija Michajłowicza Capienkę, który jest też aktywnym wikipedianinem Just, i dzięki któremu konferencja została zorganizowana w tym gmachu.

Pozostali to już tylko ;-) wikipedianie. Kilkoro z nich wspominam w dalszej części, tutaj napiszę o wrażeniach ogólnych. Z oczywistych względów porównując do polskiej wikipedii stwierdzić mogę jedno – ludzie zebrani na konferencji ruwiki są – za wyjątkiem języka – tacy sami jak zbierający się na zlotach plwiki. Podobnie po części zwyczajni, po części niezwyczajni, po części zapaleńcy, po części sceptycy, po części młodzi i bardzo młodzi, po części w podeszłym wieku, itd., itp. I poglądy mają – na wikipedię, społeczeństwo, świat – podobne. I chyba tylko mocniej niż robi to nasza społeczność akcentują nieakceptację dla cenzury.

Na jeden aspekt społecznościowy warto zwrócić uwagę - tak jak w polskiej społeczności w zdecydowanej mniejszości są panie - niestety. Na grupowej fotografii zamieszczonej w dalszej części relacji widać, że wikipedianki są po prostu rodzynkami.

Przebieg[edytuj | edytuj kod]

Na końcu relacji podaję zrealizowany program obu dni. Był bardzo bogaty, i zwłaszcza dla mnie, gościa i na konferencji i na ruwiki, bardzo ciekawy i intrygujący. Oczywiście nie udało mi się rozdwoić i być na równoległych do sesji plenarnych wszystkich okrągłych stołach, na których omawiano wiele spraw praktycznych. Ponieważ też z tego względu nie jestem w stanie omówić każdy punkt programu, to zatrzymam się na tych bardzo ciekawych lub takich, które spowodowały moją polemikę.

Sobota 18 października 2008[edytuj | edytuj kod]

Już pierwszy wykład Kv75 „Wikipedia i jej alternatywy” przyniósł tezę, że Wikipedia jest przedsięwzięciem naukowym. Zgłosiłem swoje zastrzeżenie odwołując się do Poppera i jego definicji metody naukowej (przy okazji ukłony dla Jasry, z którą dyskutowałem o tym w Rabce na zlocie 2008) oraz stwierdzając, że Wikipedia nie bada świata, a li tylko relacjonuje to, jak go opisują inni, a więc trudno zastosować do tego postulat falsyfikowalności. Sądząc po reakcji prelegenta, co najmniej zasiało to wątpliwości :-)) . Przy okazji tej prelekcji ciekawe było stwierdzenie z sali Andrieja Kuczumowa w kontekście licencji na grafiki na Commons – dlaczego należy znać angielski i po co w ogóle te licencje. O Andrieju wspomnę jeszcze w dalszej części, zresztą poznaliśmy się bliżej.

Al Silonov w bardzo dobrze warsztatowo przygotowanej prezentacji o rosyjskim wikisłowniku zajmująco omówił wiele kwestii specyficznych dla tego projektu. Mimowolnie w myśli wspomniałem podobny temat z Rabki pokazywany przez Derbetha, Rovdyr i Joystika – i jak się okazało nie bez kozery. Al mówiąc o tworzeniu botami zalążków haseł w ich wikisłowniku podał, że wywołało to negatywne opinie autorów polskiego wikisłownika łącznie z zablokowaniem tworzenia interwiki do wikisłownika rosyjskiego. Po prelekcji rozmawiałem z Alem w kuluarach i podjąłem się o tej sprawie porozmawiać z naszymi kolegami. Z kolei Just powiedział mi o swojej opinii, iż Wikipedia/Wikimedia jako takie mają wielką przyszłość, też w kontekście gromadzenia lingwistycznych zasobów, i wspomniał o organizowanej przez bibliotekę konferencji. Pod koniec dnia, wracając do tego przedsięwzięcia, poprosił o kontakt, gdyż do tej planowanej grudniowej konferencji lingwistycznej planują włączyć tematykę wikisłownika – nie tylko rosyjskiego.

Bardzo aktualne było wystąpienie Aleksieja Kuprijanowa z Petersburga o zastosowaniu Wikipedii w dydaktyce szkoły wyższej. Miał być jeszcze jeden wykład na ten temat, ale nie odbył się z powodu niepojawienia się autora. Co do wniosków z wykładu wygłoszonego, to były mało optymistyczne. Z zaangażowanej grupy studentów tego wykładowcy realny wkład wniosło tylko dziesięciu i w ciągu dwóch lat, a na Wikipedii nie pozostali. Jak jednoznacznie stwierdził – taki sposób włączania do Wikipedii nie jest dobry w odniesieniu do studentów, dopiero w odniesieniu do doktorantów może mieć sens.

Ciekawa, zwłaszcza dla mnie, była opowieść Eugeniusza Patarakina o rosyjskich projektach siostrzanych, którymi są regionalne Mediawiki oraz Latopis. Jak się okazuje, w Rosji platforma Mediawiki jest bardzo aktywnie wykorzystywana do organizacji procesu dydaktycznego. W Polsce kiedyś mówił o tym Lion z UMK w Toruniu. Rosyjski projekt Letopisu.Ru, wsparty przez firmy Intel i Transtelekom ZSA, skupił około 20 tysięcy wykładowców, studentów i uczniów – efektem ich pracy jest ponad 30 tysięcy haseł i 5 tysięcy fotografii w swojej bazie danych. Niestety nie ma to chyba przełożenia na liczbę nowych autorów wikipedii rosyjskiej. Platforma Letopisi.ru udostępniła swoje zasoby dla inicjatywy szkolnej „3000 haseł dla Wikipedii”, o której bardzo ciekawie i z zaangażowaniem mówiła w drugim dniu konferencji Tatiana Podust z Omska.

Konferencje prasową obserwowałem przygotowując sprzęt do moich wystąpień. Stronę mediów, dość naciągając to pojęcie, reprezentowały trzy panie – dwie studentki i jedna doktorantka dziennikarstwa oraz starszy pan, przedstawiciel „Kompiutiernogo mira” (nie znalazłem bliższych informacji czy jest to periodyk i jak wydawany), zaproszony przez Ilię Szczurowa z tygodnika „Kompiuterra”. Jedną z wyjaśnianych kwestii było bezpłatne oddawanie swoje pracy dla Wikipedii.

Moje wystąpienia[1] zbiegły się z jednym z okrągłych stołów nt. kategoryzacji haseł, ale ani to, ani nagłe wyłączenie się mego komputera nie przeszkodziło temu, aby uczestnicy ocenili je jako jedno z dwóch najlepszych[2][3]. Ze względu na goniący czas, zabrany m.in. przez Ala Silonowa :-) , prowadząca sesję Mstislavl bardzo mnie dyscyplinowała, a po wykładzie pozwoliła zadać tylko dwa pytania. Ale oczywiście nie przeszkodziło to rozmowom w kuluarach, tym bardziej, że uczestnicy chyba ostatecznie zdecydowali, że nie ma w rozmowie ze mną bariery językowej. Poruszane tematy kuluarowe opisuję w dalszej części relacji.

Bardzo koncyliacyjne oblicze ruwiki pokazał ВиКо, mówiąc na zakończenie pierwszego dnia konferencji o comiesięcznym „Tygodniu tematycznym”. Pomysł w pewnym sensie przypomina nasz DNA, a polega na pisaniu lub doskonaleniu przez tydzień artykułów z uzgodnionej tematyki geopolitycznej. Inicjatywa miała swój początek 16 maja br., gdy ruwiki prześcignęła szwedzką pod względem liczby haseł. Postanowiono wtedy w znak szacunku dla tego kraju i jego kultury przeprowadzić „Tydzień szwedzki”. Wtedy też została nawiązana współpraca w przeprowadzaniu takich samych tygodni w innych wipiediach (np. właśnie szwedzkiej i bułgarskiej), choć wystąpiły problemy z powodu bariery językowej (dotyczyło to chińskiej wikipedii). Znamienne ze względu na sierpniową wojnę z Gruzją jest to, że w październiku został przeprowadzony „Tydzień gruziński”, najbardziej efektywny z dotychczasowych. W sumie dotychczas każdy tydzień średnio przyniósł 195 nowych haseł, 13 udoskonalonych, 5 nowych szablonów i 13 nowych fotografii.

Niedziela 19 października 2008[edytuj | edytuj kod]

Pierwsze wystąpienie „Ocena Wikipedii” miało być sensacyjnym, a podobno nawet miało go nie być. Zgłosił się z nim zablokowany na zawsze uczestnik Serebr, uznawany za przedstawiciela opozycji, głównie wobec adminów. Na konferencji pojawił się, co zresztą zostało przez jedną adminkę, Anastazję Lwową (Stasię), ocenione jako wielki pozytyw i skłonność opozycji do dialogu ( :-)) ). Serebr w tej części wypowiedzi, którą jeszcze słyszałem (udawałem się na okrągły stół) postawił mocne tezy: na ruwiki zwykli autorzy są nie tylko obiektem bezlitosnego wyzysku, ale co więcej, są obiektem znęcania się nad nimi przez adminów. Dlatego część zwykłych autorów chce stać się adminami, czyli przejść z klasy wyzyskiwanej do klasy wyzyskiwaczy.

Niestety w tym dniu odczuwałem potrzebę rozdwojenia się, gdyż nie mogłem wysłuchać do końca ani tego wystąpienia ani też kolejnego prezentowanego przez Kv75 o „Czarnej skrzynce Komitetu Arbitrażowego”. Udałem się do innej sali na okrągły stół Władimira Medejko pod tytułem „Mechanizm sprawdzania artykułów”, który był w zasadzie preludium do jednego z kolejnych, dotyczącego przyciągnięcia do przedsięwzięcia wykwalifikowanych specjalistów. Taka była konkluzja dyskusji nt. tego, kto jest w stanie napisać lub zweryfikować dowolny artykuł problemowy, np. o Ermitażu. Zdecydowanie potwierdził taki wniosek jeden z obecnych, petersburżanin i student filozofii uniwersytetu Gruznov, opiekujący się hasłami o Petersburgu.

Kolejnym okrągłym stołem była dyskusja „Admini odpowiadają za wszystko”. Sporą część dyskusji zajęła sprawa zgłoszona przez wikipedianina Arbuza, i jak się okazało, co jakiś czas na ruwiki podnoszona, zresztą znana też na plwiki, czyli kwestia pozbawiania adminów uprawnień. Wypowiedzi uczestników okrągłego stołu, z których 2/3 stanowili admini, była dziwnie ;-) znajoma: mamy Komitet Arbitrażowy i to wystarczy. Podczas trwania wymiany poglądów wspomagał mnie wikipedianin Rave, rozwijając potocznie stosowane w mowie skróty nazw stron, pokazał mi też dwie przydatne strony dla adminów i dla komunikacji z nimi. Zdaje się, że takich konstrukcji nie mamy na polskiej wikipedii.

Jeszcze jeden okrągły stół wywołał duże zainteresowanie i sporo emocji – to prowadzona przez Kaganera dyskusja „Problematyka włączenia do Wikipedii wykwalifikowanych kadr”. Zgłoszono i omawiano wiele opinii i pomysłów. M.in. Just i Stas Kozłowskij podawali przykłady, że o ile - jak im się udało - można skutecznie punktowo przyciągnąć specjalistów do weryfikacji haseł, to najprawdopodobniej nie uda się takie osoby utrzymać. Stas podawał przykład pozytywnego odzewu na artykuły w wielkonakładowej prasie, w tym komputerowej, zachęcające do włączenia się do tworzenia Wikipedii. Bardzo radykalny był głos Andrieja Kuczumowa, piszącego hasła o Sumerach – według niego specjaliści nie są Wikipedii w ogóle potrzebni. Ale był to głos odosobniony. Ponadto podnoszono kwestie na przykład profitów dla specjalistów (opłata abonamentu na Internet) lub tworzenia rankingów specjalistów, przyznawania tytułu „honorowego admina”. Gdy pod koniec dyskusji zabrałem głos i stwierdziłem, że byłem ciekawy, jakie pomysły na wciągnięcie specjalistów mają koledzy z ruwiki, a wyniki tej dyskusji są niepocieszające, to adminka Stasia odpowiedziała, że ją moja wypowiedź zdziwiła. Według niej rosyjska mentalność narodowa powoduje, że bezpłatne uczestnictwo w przedsięwzięciu jest oceniane jako podejrzane i bezwartościowe, dlatego nie udaje się przyciągnąć specjalistów, natomiast wydawało się, że w Europie podejście jest inne. W odpowiedzi powiedziałem, że nie uznaję podziału na Europę i Rosję, ponadto uważam, że generalnie mentalność ludzka jest wszędzie dość podobna, a poglądy przez nią wymienione spotykam też w Polsce, m.in. na dość elitarnej liście dyskusyjnej Polskiego Towarzystwa Informatycznego.

Program tego dnia i konferencji zakończyła dyskusja o stowarzyszeniu Wikimedia.Ru. Specjalnie dla tego punktu zostałem poproszony o ponowne i rozwinięte przekazanie informacji o Stowarzyszeniu Wikimedia Polska. Pomimo późnej pory sala była pełna. Spore zainteresowanie wywołała lista przedsięwzięć omawiana na GDJ’2008, łącznie z tym, że poproszono mnie, abym po konferencji przetłumaczył ten tekst. Z innych spraw były pytania związane z pozyskiwaniem funduszy na działalność statutową, kwestiami proceduralnymi i formalnymi, a także ze sprawami sądowymi. Ze spraw ogólnych dyskutowano też potrzebę w ogóle powstania Wikimedii.Ru, podnosiła to Stasia, która zresztą wcześniej podczas przerwy kawowej podobną opinię wyraziła w rozmowie ze mną. Kilka osób stanowczo dowodziło, że istnienie oficjalnej, umocowanej prawnie organizacji reprezentującej interesy przedsięwzięcia jest konieczne i przydatne – tak się złożyło, że opinie takie przedstawiały osoby mniej lub bardziej starsze niż m.in. Stasia :-)) .

Zakończenie[edytuj | edytuj kod]

I tak dwudniowa konferencja dobiegła końca. Przy żegnaniu się słyszałem słowa zadowolenia z faktu mojego, jako przedstawiciela polskiej wikipedii, udziału. Kaganer, jeden z organizatorów i prowadzących sesje, spuentował to sympatycznym rosyjskim: Będziemy współdziałać. Ura.

Była jeszcze after-party w chińskiej restauracji, ale ja już w niej udziału nie wziąłem. Z odgłosów po tym spotkaniu - była to pierwsza chińska restauracja z kelnerkami o blond włosach :-) .

Fotografia zbiorowa[edytuj | edytuj kod]

Poniżej fotografia rodzinna uczestników konferencji, wykonana drugiego dnia – 19 października 2008 r. Wykorzystałem do jej opisu kod udostępniony na stronie wikipedianina Kalana. Kursywą wskazano osoby spoza Wikipedii, obsługujące recepcję lub pracowników biblioteki Uszyńskiego, podpis pozostałych jest aktywnym łączem do ich strony osobistej.

Ludzie, sprawy, pomysły i propozycje[edytuj | edytuj kod]

Udział w konferencji, jak już pisałem, przyniósł osobiste znajomości i kontakty, zasygnalizowane sprawy do omówienia lub poruszenia u nas - w społeczności lub w Stowarzyszeniu, wreszcie materiał do przemyśleń i pewnie podjęcia działań prowadzących do realizacji pozytywnego i energetycznego, przytoczonego wyżej pożegnania ze strony Kaganera.

Tutaj przedstawiam, trochę w postaci wypunktowania, dość obfity przegląd wrażeń i spraw.

  1. Sprawy
    1. Al Silonov zgłosił problem zablokowania na polskim wikisłowniku interwiki do rosyjskiego wikislownika - sprawa jest do wyjaśnienia z naszymi wikisłownikowcami.
    2. Dr A. M. Capienko (Just) z biblioteki Uszyńskiego bardzo chętnie nawiązał by współpracę ze środowiskiem polskich wikisłownikowców, łącznie z ich udziałem w grudniowej konferencja lingwistycznej w Moskwie.
    3. Rave zaprezentował dwie bardzo użyteczne strony używane przez adminów ruwiki - sprawa do odświeżenia (szczegółow nie pamiętam, nie zrobiłem też notatek), gdyż wydaje mi się, że na naszej wiki nie ma takich mechanizmów.
    4. MirVlasenko omawiał ze mną ideę słowiańskiej wikipedii. Stwierdziłem, że o ile pamiętam, to taka wikipedia istnieje, natomiast nie wiem, jakie są jej losy. Co do samej idei, to byłem osobiście - oględnie mówiąc - wstrzemięźliwy, ale nie oznacza to, że sprawa kogoś nie zainteresuje.
    5. Zainteresowanie, i to z dozą podziwu i nutą zazdrości, wzbudził fakt długiego już w naszej wikipedii istnienia zakazu umieszczania materiałów na licencji "dozwolony użytek" (fair use), łacznie z prośbą o wskazanie dyskusji lub głosowania wprowadzającego taką zasadę. To ostatnie jest już załatwione - przekazałem Gruznovowi adres strony z głosowaniem.
    6. Również ostatnio wygenerowana lista projektów, które zostały zgłoszone do finansowania przez Stowarzyszenie Wikimedia Polska, spowodowały prośbę o jej udostępnienie - najlepiej w postaci przetłumaczonej. Jest to do wykonania.
    7. Przy okazji omawiania sytuacji finansowej stwierdziełem, że po pierwsze - chętnie byśmy widzieli u nas ich przedstawicieli, i ponawiamy zaproszenie wystosowane m.in. przy okazji zlotu w Białowieży, a po drugie (ale podkreśliłem, że to tylko moje osobiste zdanie) być może stowarzyszenie będzie skłonne i w stanie wesprzeć taki udział.
  2. Wrażenia, opinie, rozmowy, ...
    1. Uzgodnienie na GDJ'2008, że wprowadzamy wersje przejrzane wywołało pytanie, którego sens jest taki: czy taki tryb decydowania nie narusza ducha Wikipedii i nie umniejsza suwerenności wirtualnej społeczności. Wyjaśniłem, że nie narusza, bo było to poprzedzone długą dyskusja ivl, a zresztą uczestnikami GDJ są aktywni wikipedianie.
    2. Sporo dyskutowaliśmy o tym, dlaczego u nas jest więcej niż u nich haseł. Moje przypuszczenia co do przyczyn sprowadzały się do naszej lepszej póki co względnej (np. na 1000 osób) ilości komputerów oraz rozpowszechnienia i opłaty za dostęp do Internetu, a także faktu, że zaczęliśmy dwa lata wcześniej. Rozmówcy zgadzali się z tym.
    3. Ciekawa była dyskusja nt. tzw. głębokości wikipedii. Jak wiadomo, ten wskaźnik, z ostatnio zresztą zmienionym wzorem wyliczeniowym, ma na celu określenie z danych tylko ilościowych wielkość jakościową. Rozmówcy zgodzili się, że jest to kryterium kontrowersyjne i nie dające podstaw do mocnego wyrokowania o jakości. Na moje zapytanie dotyczące powołania się na ten wskaźnik w przedkonferencyjnej notce prasowej, odpowiedzialna za kontakty z mediami Stasia stwierdziła, że akurat ten passus był trochę nieporozumieniem (aczkolwiek w notce pozostał).
    4. Również Stasia poruszyła kwestię tego, czym Wikipedia jest w stanie zainteresować media. Według niej odzew na notkę prasową czy pojawienie się na konferencji prasowej był nikły, bez porównania z odzewem na takie bzdurne - wg niej - zdarzenia, jak przekroczenie kolejnej liczby haseł. Ale było to stwierdzenia retoryczne, bez wskazania konkretnych działań mogących taki stan rzeczy zmienić.
    5. Przy okazji dyskusji o Stowarzyszeniu Wikiedia Polska padło pytanie dotyczące kwestii wikipedii w tzw. mniejszych językach, czyli językach mniejszości językowych, sprawy w Rosji oczywistej, a u nas jednak marginalnej. Ale oczywiście pytanie było wdzięczne, gdyż mogłem opowiedzieć o śląskiej i kaszubskiej wikipedii, oraz o tym aspekcie obrad ostatniego Walnego Zgromadzenia Stowarzyszenia w Poznaniu i dyskusji po wypowiedzi Joystika.
    6. O kwestii - po co nam stowarzyszenie Wikimedia.RU - już pisałem wyżej, więc tu tylko wstawiam jako hasło.
    7. Też już szerzej napisałem wyżej o tym, czy Wikipedia jest przedsięwzięciem naukowym.
    8. W trakcie jednego z wykładów pojawiła się kwestia językowa, dotycząca m.in. toponimiki. Jako przykład podawano ostatnią zmianę w podawaniu w prasie rosyjskiej nazwy stolicy Południowej Osetii - do tej pory nazwano to miasto "Cchinwali", a teraz - "Cchiwał". Na moje pytanie, czy w Rosji istnieje tak jak w Polsce Rada ds. Języka lub Komitet Nazw Goegraficznych, stwierdzono, że nie (teraz wydaje mi się, że taka odpowiedź wymaga weryfikacji), i że my w Polsce mamy łatwiej. Im jest trudniej, bo rosyjski jest używany też poza Rosją, i nie wiadomo, czy można narzucać sztywne reguły wypracowywane w Rosji. Wskazywano przypadek języka angielskiego, tj. angielskiej wikipedii - w hasłach np. o Australii stosowane są zasady języka w wydaniu australijskim.
    9. Ciekawy był kontakt z Andriejem Kuczumowem. Jest to człowiek gościnny, otwarty, lubiący piwo (i nie tylko :-) ), ponadto jest absolwentem znanej Akademii Gospodarki Narodowej im. Plechanowa, a obecnie właścicielem sklepu na jednym z rynków moskiewskich. Nie posiada wykształcenia historycznego, ale pasjonuje się starożytnością, m.in. Sumerem i stworzył sporą liczbę haseł z tego zakresu na ruwiki. W dobrym sensie tego słowa jest dyletantem, również komputerowym, o czym otwarcie pisze w swojej dyskusji. Nie zna też angielskiego, co powoduje, że szereg zasad Wikipedii, w tym również zasad Commons, jest dla niego absolutnie hermetycznych. Dłużej rozmawialiśmy o kwestii licencjonowania grafik - używałem m.in. argumentów o bezpieczeństwie prawnym, i wydaje się, że po moich wyjaśnieniach co najmniej zaakceptował sensowność takiego rozumowania. Trochę się o tym rozpisałem, oczywiście wyłącznie ze względu na wskazanie problemu ogólnego, dotyczącego i nas - na obecnym etapie musimy zorganizować edukowanie uczestników - nowych, ale też już działających.
    10. Jedno z wielu podobieństw - kilka razy słyszałem opinie: na przykład Kaganer, bardzo doświadczony i poważany uczestnik, ale pomimo namów nie chce być adminem. Oczywiście, gdyby ktoś chciał szukać u nas takiego osobowego przykładu, to byłby nim Julo :-)) .
    11. Miałem przelotną rozmowę z Wulfsonem, który zawitał na konferencję na krótko w niedzielę. Stykaliśmy się ivl na stronach dyskusji haseł o 17 września i o Katyniu - reprezentował pozycję według mnie wzorcowo neutralną, a ja według niego mogłem zostać posądzony, że jestem jego pacynką.
    12. I taka kwestia w zasadzie banalna - pełnokrwisty, mówiąc bardzo obrazowo, udział gościa w konferencji lokalnej wikipedii jest możliwy pod warunkiem dobrej, a jeszcze lepiej - bardzo dobrej czynnej znajomości języka.
  3. Niezałatwiona sprawa, które została mi nadesłane przed konferencją kanałem prywatnym, ale której nie udało mi się omówić:
    1. Wiher zgłosił problem dotyczący transliterowania nazw obcych na język rosyjski, poprawności tego procesu i zdarzających się błędów m.in. w łączach interwiki. Niestety nie mogłem być obecny podczas omawiania kwestii interwiki, a potem natłok innych tematów nie pozwolił omówić tego w kuluarach.

Powrót[edytuj | edytuj kod]

To już była sprawa prozaiczna, może poza niedawno uruchomioną kolejową linią dojazdową z Dworca Sawiołowskiego na Szeremietiewo-2. Wygodne i szybkie połączenie, z pociągami kursującymi co pół godziny.

Wrażenia i opinie pokonferencyjne[edytuj | edytuj kod]

Organizacja – w zasadzie wzorcowa, pomimo, jak się okazało z późniejszych opinii, wielkiej improwizacji, spóźnień i niepojawienia się kilku mówców, oraz pomimo zastrzeżeń, m.in. Wiktorii, optującej za porządkiem, spokojem i statecznością. W tym aspekcie Rosjanie okazali się lepsi od nas - na tle Rabki, jej uroczego rozgardiaszu, dopiero od pewnego momentu ujętego w karby przez samozwańczego dowodzącego Kocia. Ale z kolei trochę mi brakowało plenerowego charakteru imprezy, charakterystycznego dla naszych dwóch ostatnich zlotów w Białowieży i właśnie w Rabce, i przewidzianych w programie punktów integracyjnych.

Jak już pisałem, brak było bezprzewodowego dostępu do Internetu, ale nie biorę się stwierdzić, czy to plus czy minus. Miło byłoby, gdyby był, ale brak nie był czymś wielkim. Ponadto u nas też z tym bywały problemy – i w Rabce'2008 na zlocie i w Poznaniu na GDJ’2008.

Zrealizowany program konferencji[edytuj | edytuj kod]

Program faktyczny podaję na podstawie pokonferencyjnej strony zbiorczej.

  • Kv75
Wikipedia i jej alternatywy
  • Dr Bug (Władimir Medejko)
Nieogarniony wszechświat Wikimedii
  • Al Silonov
Rosyjski Wikisłownik: koncepcja, instrumentarium, obecny stan i tendencje
  • AndyVolykhov, Chronicler
O sposobach organizacji informacji
  • Aleksiej Kuprijanow
Wikipedia w procesie dydaktycznym (wykład towarzyszący)
  • Patarakin (Jewgienij Patarakin)
Wikimedia i projekty siostrzane
Letopis i regionalne Mediawiki
  • Okragły stół (Dr Bug (Władimir Medejko))
Wikipedia 2.0: gwarantujemy wiarygodność i jakość
  • Konferencja prasowa
  • Ency (Janusz Dorożyński)
Polska Wikipedia: przegląd ogólny
Współpraca w polskiej wikipedii
Stowarzyszenie Wikimedia Polska
  • putnik
Podsumowanie roku
  • ВиКо, skydrinker
Projekt „Tydzień tematyczny”
  • Serebr
Ocena Wikipedii
  • Okragły stół (Kv75)
Czarna skrzynka Komitetu Arbitrażowego
  • Kalan
Głosują wszyscy
  • Okragły stół (Dr Bug (Władimir Medejko))
Mechanizm sprawdzania artykułów
  • Okrągły stół (Mitrius)
Admini odpowiadają za wszystko
  • putnik
Mikroformaty w Wikipedii
  • GreyCat
Zastosowanie i rozwój sematycznej Mediawiki
  • Dmitri Lytov
Pewne problemy interwikizacji
Praca dla bota
  • Okrągły stół (Kaganer)
Problematyka włączenia do Wikipedii wykwalifikowanych kadr
  • Tatiana Podust
3000 artykułów dla Wikipedii
  • Wikimedia RU

Przypisy[edytuj | edytuj kod]

  1. Plik z prezentacją (ros.)
  2. Np. wg wikipedianki Viktorii vel Wiki, Białorusinki mieszkającej w Newcastle: Лучшими докладами стала презентация поляка о состоянии польской википедии и о русском викисловаре, как раз-таки представленные классическими профессионалами, мужчинами средних лет. (najlepszymi wystąpieniami były prezentacja Polak o stanie polskiej wikipedii i o rosyjskim wikisłowniku, przedstawione klasycznymi profesjonalistami, panami w średnim wieku) dostępne w Internecie, dostęp 2008-11-09
  3. Opinia pokonferencyjna Skirienko: Интересный (и практически образцовый по оформлению) доклад был у Януша про польскую вики. Оказывается, презентация на экране тоже очень важна для восприятия (ciekawy (i praktycznie wzorcowy wzorcowo przygotowany) było wystąpienie Janusza o polskiej wikipedii. Okazuje się, że prezentacja na ekranie też jest bardzo ważna dla odbioru).