Wikimania 2016/sprawozdanie
2010 | 2011 | 2012 | 2013 | 2014 | 2015 | 2016 | 2017 | 2018 | 2019 | 2020 |
Strona główna | Regulamin | Komisja | Uczestnicy | Sprawozdanie | Budżet |
W tym roku Wikimania miała bardzo nietypowy przebieg, bowiem odbywała się nie w jednym hotelu czy kampusie uczelnianym w dużym mieście, ale w małej miejscowości górskiej (Esino Lario), liczącej ok. 700 stałych mieszkańców. Obrady były rozrzucone po całym miasteczku: odbywały się w sali gimnastycznej centrum sportowego, szkole podstawowej, muzeum, teatrze, byłym kinie i w centrum pomocy społecznej. Również posiłki i imprezy wieczorne były rozrzucone po całym miasteczku. Co ciekawe, wstęp na większość wykładów i imprez był wolny, dzięki czemu mogli w nich uczestniczyć też mieszkańcy miejscowości. Taka organizacja Wikimanii powodowała jednak konieczność licznych spacerów po górzystej miejscowości, co wymagało sporej kondycji. Dwa skrajne miejsca – byłe kino i teatr – były od siebie oddzielone o prawie kilometr i ok. 250 m różnicy poziomów. Trudno było przemieszczać się między miejscami wydarzeń, a liczba punktów programu była zauważalnie mniejsza niż zazwyczaj. Przebieg konferencji[edytuj | edytuj kod]Dzień 1 – Hackathon i Learning Day (22.06)[edytuj | edytuj kod]Środa to pierwszy dzień Hackathonu oraz pierwszy dzień prekonferencji dla osób zaangazowanych w pracę organizacji lokalnych i wspólnej nauki jak robić to dobrze - Learning Day. Dla mniej zaangażowanych w technikalia i sprawy organizacyjne zorganizowano wycieczki, m.in. do fabryki serów.
Po lunchu wziąłem udział w szkoleniu "story telling" prowadzonym przez pracowników Fundacji, który do złudzenia przypomniał ten zrobiony w czasie konferencji CEE w Voore, a następnie udałem się na poszukiwania pudła z gadżetami do naszego stanowiska, które wysłaliśmy kurierem do urzędu gminy w Esino. Przy okazji obszedłem też całe miasteczko celem ustalenia położenia wszystkich sal i restauracji, co znacznie przyspieszyło w kolejnych dniach moje tempo przemieszczania się z jednych obrad na drugie.
Pierwszy dzień Hackathonu miał typowy przebieg. Rano na sali gimnastycznej Rachel Farrand ogłosiła rozpoczęcie wydarzenia, następnie na scenę wchodzili uczestnicy Hackathonu, którzy mówili, nad czym będą pracowali (i w jakich sprawach można ich zagadywać). Później był lunch, a po nim praca nad wcześniej określonymi projektami. Siedziałem w sali cichej pracy indywidualnej i tłumaczyłem dokumentację edytora wizualnego.
Po porannym wstępnym rozstawieniu z kolegami stoiska Wikimedia Polska i pierwszym dyżurze, środa upłynęła mi pod hasłem Dnia Nauki, do którego zostałem doproszony i który do popołudnia okazał się być bardzo skondensowaną wersją warsztatów prekonferencyjnych z Wikimedia Conference, tym razem w bardzo nagrzanym nieklimatyzowanym budynku. Po popołudniowym story telling, gdzie w jednej drużynie z Tomkiem prezentowaliśmy nasze techniki rozwiązywania problemów, udało mi się jeszcze porozmawiać o kilku rozwiązaniach software'owych i organizacyjnych w ramach Idea Lab Mixer. Największą siłą tego dnia byli ludzie, których można było spotkać i forma zachęcająca do rozmów. Dzień 2 – Hackathon i WMCON Follow-Up Day (23.06)[edytuj | edytuj kod]W czwartek równolegle z hakatonem odbywała się WMCON, minikonferencja będąca kontynuacją tematów rozpoczętych na kwietniowej konferencji w Berlinie.
Rano razem z Tarem brałem udział w sesji prowadzonej przez Dimitara Dimitrova (Dimiego), który pełni rolę lobbisty Wikimedia przy Parlamencie Europejskim i który najpierw streścił, co się działo w sprawach, które śledzi, a następnie wspólne z uczestnikami zrobiono listę najważniejszych problemów nt. prawa autorskiego i prawa do prywatności w poszczególnych krajach UE. Omówiono problem z procesem w Szwecji, przyjęciem nowego prawa panoramy w Belgii, kwestię zmian w polskim prawie autorskim (biblioteki, utwory osierocone) i następnie wspólnie stworzono plan działań w przyszłości. Następnie brałem udział w sesji prowadzonej przez Nikolę Kalcheva na temat różnych podejść do konkursów fotograficznych i edycyjnych, w ramach których uczestnicy wymienili różne spostrzeżenia – bez konkretnych konkluzji. Po lunchu uczestniczyłem w sesji na temat mierzenia efektów prowadzonych projektów prowadzonych w ramach ruchu Wikimedia. Najpierw dyskusja miała charakter dość teoretyczny. Ustalano, co należy właściwie rozumieć pod terminem efekt (impact), a następnie jakie są narzędzia do mierzenia tego efektu. Pracownicy WMF narzekali, że nie ma jednej metody gromadzenia raportów, a przedstawiciele chapterów Wikimedia odpowiedzieli, że potrzebne dane są zgromadzone w raportach chapterów, w sprawozdaniach z wykonania grantów i trzeba po prostu zebrać te informacje w jednym miejscu. Następnie dyskutowano sporo o istniejących narzędziach udostępnionych przez WMF i problemie, że są skomplikowane i mało adekwatne do potrzeb. Więcej w etherpadzie: [1].
Poranną sesję spędziłem z Polimerkiem. Po lunchu poszedłem na prowadzony przez Dimiego warsztat, który otrzymał nazwę warsztatów przeprowadzanych już wcześniej: School of Rock(ing) EU Copyright. Wbrew moim oczekiwaniom nie skupiliśmy się na lobbowaniu w instytucjach UE. Najpierw Dimi opowiedział, jak ten lobbing wygląda w praktyce (Juncker ogłosił, że ujednolicenie prawa autorskiego jest jego absolutnym priorytetem, ale jakoś rozeszło się po kościach, Komisja nie dotrzymuje terminów, duży opór za utrzymaniem status quo, otwartościowcom wciąż brakuje badań i argumentów typu "dzięki otwartej treści stworzono tyle a tyle miejsc pracy i tyle a tyle dochodu w budżecie"). Potem uczestnicy warsztatów zgłosili, jakie mają problemy na podwórkach krajowych i odbył się transfer know-how o lobbingu. Rozmawialiśmy o Ukrainie, Rumunii, Albanii i Łotwie, więc miałem wrażenie, że zamiast EU Copyright uczestniczyłem w CEE Copyright. Widząc, że Dimi rozmawia o konkretnych potrzebach krajów, których wewnętrzna sytuacja średnio mnie interesuje, na chwilę urwałem się na Hackathon, żeby z Trizkiem omówić użyteczność templatedata. Po warsztacie miałem z Dimim spotkanie z prawnikami Fundacji i wolontariuszami zajmującymi się advocacy (lobbing, promocja, orędownictwo). Poznałem Jana Gerlacha, nowego pracownika Fundacji, który ma zająć się politykami publicznymi na świecie (z mniejszym naciskiem na UE, w której mamy Dimiego). Geoff Brigham, szef działu prawnego Fundacji, pytał o to, jakie są potrzeby społeczności i jak konkretnie społeczność chce wydawać pieniądze dostępne w budżecie Fundacji. Odpowiedź była taka, że najlepiej zrobić coś à la Idea Lab i dać ludziom wypowiedzieć się bezpośrednio. Wspomniane badania (np. z ekonomicznej analizy prawa) można finansować przez granty i ogólne wsparcie społeczności, a nie przez budżet prawniczy.
Czwartek to już wszystkie materiały na stoisku, gwar w Community Village, wielu zainteresowanych gości (jeden wpadł do nas z Mediolanu!) i wymienne dyżury. Dla mnie to też WMCON Follow-Up Day, czyli kontynuujemy prace z Wikimedia Conference. Mój tok rozpoczął się bardzo ożywioną dyskusją nt. przyszłości Wikimedia Conference (prowadząca Nicole Ebber z WMDE), a co za tym idzie doboru i priorytetów tematów, metod i uczestników - a szerzej, kim jesteśmy, co chcemy osiągnąć i czego potrzebujemy. Po południu dominowały dyskusje prowadzone w trybie warsztatowym przez Nikki Zeugner z WMDE: Affiliates Strategy iMovement Impact (czyli o strategii organizacji takich jak Wikimedia Polska i jak możemy wywrzeć największy wpływ tj. skutecznie realizować nasza cele; a także prowadzony równolegle analogiczny warsztato-panel Volunteer Support czyli jak wesprzeć wolontariuszy, będących przecież podstawą Wikimediów. Nadto znow drobne spotkania i rozmowy - i staje się jasne, że spotkania będą największą siłą konferencji. Dzień 3 – pierwszy dzień Wikimanii (24.06)[edytuj | edytuj kod]
Pierwszy oficjalny dzień Wikimanii rozpoczął się tradycyjnie od wykładu Jimmy Walesa, który m.in. nawiązał do właśnie ogłoszonego wyniku referendum w sprawie Brexitu i ogólnej fali nienawiści na świecie. Następnie ogłosił nominowanych do nagrody wikipedysty roku – przy czym wszystkie trzy osoby nominowane w tym roku okazały się być kobietami. Z regionu CEE została nominowana Vassia, za uruchomienie incjatywy 100wikidays, ale ostatecznie nagrodę dostała organizatorki wikiprojektu Women in Red, Rosiestep i Keilana. Drugi wykład otwarcia dotyczył wpływu, jaki Wikimania wywarła na Esino Lario. Catherine de Senarclens odpowiedzialna za techniczny aspekt Wikimanii opowiedziała o przygotowaniach: począwszy od spotkań z mieszkańcami, przez konieczność dokonania rozbudowania sieci elektrycznej i internetowej, po przebudowę budynków i ogólnego posprzątania miasteczka. Cały projekt przystosowania Esino był tak zorganizowany, aby z jednej strony zintegrować miejscową ludność, a z drugiej aby dokonane inwestycje służyły nie tylko w czasie Wikimanii, ale były też przydatne w przyszłości. Ostatni wykład – odpowiedzialnej za program Wikimanii Ginevry Sanvitale – był raczej mało porywający. Omówiła ona pokrótce jak ten program był przygotowany i czego się po nim spodziewać. Po lunchu poszedłem na sesję dotyczącą kwestii prawnych działania projektów Wikimedia. Pierwszy wykład dotyczył tego, jak prawo międzynarodowe wpływa na działanie projektów Wikimedia, z konkluzją, że ogólnie – przynajmniej w USA i Wielkiej Brytanii – w zasadzie można pozywać o naruszenie praw autorskich i dóbr osobistych na bazie prawa wszystkich pozostałych krajów. Autor prezentacji opowiedział o paru konkretnych przypadkach pozwów i ich rezultatów. Drugi wykład autorstwa Lukasa Mezgera, członka komisji obmudsmanów Wikimedia, dotyczył ograniczeń wolności wypowiedzi wynikających z prawa do prywatności. Lukas wskazał na zasadnicze różnice podejściu amerykańskim, gdzie wolność wypowiedzi (dobro społeczeństwa) jest ważniejszą wartością od prywatności (ochrony jednostki) i podejściu europejskim, gdzie te wartości są bardziej wyważone. Następnie dość długo dyskutowano o różnych konkretnych przypadkach (człowieka, który z powodu wpisu w Wikipedii nie otrzymał wizy do Australii, przypadku piłkarza, którego wpis o rzekomym homoseksualizmie wyeliminował z drużyny i parę innych). Powiedziałem wtedy, że kwestia ta powinna być wyważana osobno w każdym przypadku z wzięciem pod uwagę, na ile dana informacja może szkodzić opisywanej osobie i na ile jest ona ważna w kontekście dobra publicznego. Końcowym wykładem był raport prawników Wikimedia Foundation Michelle Paulson i Jacoba Rogersa na temat ich działań, statystyki obsługiwanych spraw i najważniejszych/najciekawszych sprawach, jakie miały miejsce w roku sprawozdawczym 2015/2016. Statystyki spraw były dość podobne do zeszłorocznych, choć było kilka przypadków kiedy usunięto treści z Wikipedii w oparciu o ustawę DMCA (naruszenie praw autorskich) i jeden przypadek usunięcia z pozwu o naruszenie dóbr osobistych. Ponadto Michelle dość szczegółowo opisała postęp pracy w sprawie pozwu przeciw NSA i innym agencjom rządu USA dokonującym śledzenia użytkowników internetu w oparciu o Patriot Act. Kolejnym wykładem, którego słuchałem tego dnia, była sesja The coolest projects, dotycząca najciekawszych projektów realizowanych przez chaptery w 2015/2016 r. Oceniający stwierdzili, że brali pod uwagę tylko projekty niskobudżetowe w tym roku. Omówione zostały: austriacki (WIkipedia for Peace), czeski (wikiwarsztat dla emerytów), AfroCrowd (projekt w Nowym Jorku o historii relacji afrykańsko/amerykańskich), Art + feminizm (projekt globalny o artystkach kobietach), WikiNobel (współpraca z komitetem Noblowskim nt. biografii osób świeżo nagrodzonych), People Pictures (chodzenie do znanych osób i robienie im zdjęć), fotografowanie regionów Hiszpanii (który zamienił się spontanicznie w rodzaj konkursu bez nagród), projekt "natura" (editatony biologiczne) i projekt WikiClub Wikipedia w Armenii (który polegał na organizowaniu warsztatów i ediatonów dla uczniów w szkołach). Następnie uczestnicy mogli za pomocą oklasków wybrać projekt, który się najbardziej spodobał. W wyniku tego swoistego plebiscytu wygrał armeński WikiClub. Spasimir Pilev z Bułgarii opisał projekt The Archives Challenge zrobiony wspólnie z państwowym archiwum Bułgarii i który był konkursem ładowania i umieszczania w artykułach w Wikipedii skanów dokumentów i innych materiałów udostępnionych przez to archiwum. Kilkunastu uczestników tego konkursu załadowało ok. 6100 dokumentów, które były użyte w ok 20% w bułgarskiej Wikipedii, druga część konkursu zwiększyła wykorzystanie załadowanych materiałów do 33%. Przed kolacją odbyło się jeszcze spotkanie grupy CEE, w którym uczestniczyło ok 50–60 osób. Najpierw rozmawiano o konferencji CEE w Armenii, składzie komisji programowej i prośbie o jak najszybsze rejestrowanie uczestników. Następnie dyskutowano o procedurze i możliwych miejscach konferencji w 2017 r. Dużo czasu zajęła dość jałowa dyskusja o definicji regionu CEE. Kolejnym punktem programu było omówienie wyników CEE Spring i krótka dyskusja nad sposobem rozliczania kosztów nagród. Potem krótko omówiono powody, dla których znaczna część krajów CEE nie zorganizuje w 2016 konkursu Wiki Loves Monuments, plany hakatonu 2017 w Wiedniu i zaapelowano, aby zgłaszać nowe pomysły na odpowiedniej stronie na meta: [2]. Etherpad ze spotkania: [3].
Rano uczestniczyłem w sesjach prawników, które wyżej opisał Polimerek. Tak jak się spodziewałem, były nudnawe, bo nie dość, że o prawie, że podobne jak co roku, to jeszcze dla laików i bez nerdowego wkręcenia ;) Po lunchu postanowiłem, że z wystąpienia o politykach publicznych wystarczy mi nagranie, i wybrałem się na dyskusje zarządzania WMF (etherpady ze szczegółowymi notatkami). Najpierw na dyskusję o transparentności i komunikacji (zalatywało trywializmami, było kilka uwag odnoszących się do trollerki na liście dyskusyjnej). Potem na dyskusję o strategii i tożsamości WMF (zgodziliśmy się, że strategia ruchu Wikimedia to co innego niż strategia WMF, a potem dyskusję przejęli zgromadzeni w kąciku byli i obecni członkowie Rady Powierniczej, tak, że nie dało się wiele usłyszeć ani tym bardziej zareagować celną uwagą). Ogólnie uważam, że te dyskusje były jednocześnie za krótkie (żeby dojść do sensownych wniosków) i za długie (jak na rozmowy z natury wstępno-rozpoznawcze). Były przeprowadzone bez intelektualnej dyscypliny, planu, nastawienia na zdefiniowanie problemu i odnalezienie konkretnych środków zaradczych, a służyły raczej temu, żeby poznać swoje stanowiska, pokiwać głowami i kontynuować online. Po dyskusjach zostałem na spotkaniu CEE. Spodobał mi się plan Klaudii Garad (dyr. Wikimedia Austria), żeby w Wiedniu w 2017 nauczyć liderów lokalnych społeczności technicznych, po co i jak się robi wikimediowe hakatony, a następnie rozprowadzić hakatonowanie po krajach CEE. Dzień 4 – drugi dzień Wikimanii (25.06)[edytuj | edytuj kod]
Drugiego dnia, trochę z przekory poszedłem na wykład Andy Mabbetta "Edit button", który generalnie był pomyślanych dla osób, które nigdy dotąd nie edytowały Wikipedii. Słyszałem jednak wiele legend o skuteczności Andego w robieniu zajęć dla początkujących, dlatego chciałem się temu przyjrzeć z bliska. Rzeczywiście – trzeba przyznać, że w bardzo klarownym, pozbawionym zupełnie technicznych i slangowych terminów, krótkim i konkretnym wykładzie (ok 20 minut) – Andy potrafił opowiedzieć o podstawowych zasadach Wikipedii o jej społeczności i jak działa, a nawet o Wikimedia Foundation, wolnych licencjach i skąd się na to wszystko biorą pieniądze. Następnie przeniosłem się na sesję dotyczącą Wikipedii 0, gdzie wikipedysta z Maroko, mimo przekornego tytułu swojego wykładu "In Morocco We Don't Know We Have Wikipedia Zero" – chwalił tę inicjatywę i wyjaśniał jakie ma ona kluczowe znaczenie w jego kraju. W tej samej sali wykład po nim miała Barbara Fisher – koordynatorka GLAM Wikimedia Deutschland – która opowiedziała o programach prowadzenia editatonów i warsztatów w instytucjach GLAM, które są odpowiednio dobrane do odpowiednich instytucji (przynajmniej w teorii). Słabością tego wykładu było jednak zupełne pominięcie opisu efektów tych programów, zarówno w sensie pozyskanych w ten sposób zasobów jak i nowych edytorów projektów Wikimedia. Po lunchu poszedłem na wspólny wykład Filip Maljkovica i Esther Solé o programach realizowanych na świecie uczenia studentów i uczniów poprzez edytowanie Wikipedii. Oboje oni przedstawili przegląd tego typu projektów realizowanych w wielu miejscach świata łącząc te doświadczenia w formie ogólnych zasad jakie trzeba przestrzegać aby osiągnąć pozytywne skutki. Liam Wyatt z Europeany tradycyjnie już dokonał przeglądu tego co się działo w światku wikimediowym w zakresie współpracy z instytucjami GLAM. Szczególny nacisk położył na nowe narzędzia ułatwiające wykorzystanie załadowanych zasobów w projektach Wikimedia, takie jak "wikidata queries" umożliwiające automatycznie tworzenie w Wikipedii stron/spisów wg określonych kryteriów, które to strony automatycznie "zasysają" odpowiednie grafiki o ile tylko są one załadowane poprawnie do Commons (np: List of paintings by Jacob van Ruisdael), a także narzędzia wyszukiwawcze w Commons takie jak "Glamorgan". Ciekawym wykładem okazała się prezentacja Anny Torres z Wikimedia Argentina, która najpierw wyjaśniła dlaczego konkursy takie jak Wiki Loves Monument słabo sprawdzają się w ich kraju, za to lepiej sprawdzają się krótkie, szybkie, tygodniowe konkursy na określony dokładniej temat. Pokazała też sposób w jaki są promowane, przy czym promocja ta, jak i same konkursy są skierowane do osób z zewnątrz a nie dotychczasowych edytorów projektów Wikimedia. Szczególne wrażenie zrobiły samodzielnie wykonane filmiki promocyjne – w kilkadziesiąt sekund wyjaśniające jednocześnie ideę i zakres tematyczny konkursu jak i zasady ładowania zdjęć do Commons. Przykład: [4] Po lunchu uczestniczyłem w czymś pośrednim między warsztatem a panelem dyskusyjnym dotyczącym agresywnych zachowań edytorów Wikipedii w stosunku do innych. W pierwszej części tego spotkania przy czymś w rodzaju okrągłego stołu każdy kto chciał opisywał własne tego rodzaju doświadczenia oraz dyskutowano trochę o ich psychologicznych przyczynach. W drugiej części dwóch pracowników Fundacji pokazało wstępne efekty prac nad nowym narzędziem, który ma automatycznie wyłapywać znamiona takich zjawisk. Narzędzie to o nazwie Wikidetox ma być oddane społeczności projektów Wikimedia, które same mogą zdecydować jak je używać. Narzędzie to jest w tej chwili oparte na analizie charakterystycznych związków frazeologicznych i częstości występowania określonych słów w wypowiedziach i ma się ono też "uczyć" w trakcie działania. Będzie jednak w pierwszej kolejności dostępne tylko dla języka angielskiego. Przeprowadzona też burzę mózgów na temat tego co jeszcze takie narzędzie mogłoby wyłapywać. Padały sugestie aby mierzyć szybkość pisania, popełniane błędy wskazujące na zdenerwowanie piszącego a nawet aby w jakiś sposób mierzyć siłę naciskania na klawisze czy puls edytorów... Patrz podsumowanie na etherpadzie: [5]. Kolejnym punktem programu dla mnie było spotkanie prezesów chapterów Wikimedia z nowo powołaną dyrektor wykonawczą WMF i dwoma wybranymi przez chaptery członkami Rady Powierniczej WMF. Spotkania te mają charakter głównie zapoznawczy, chociaż są też okazją do przedstawienia bezpośredniego kluczowym osobom w WMF problemów dręczących chaptery. W tym roku najwięcej informacji przekazał Christophe Henner, wcześniej prezes Wikimedia France, a obecnie przewodniczący Rady Powierniczej WMF (czyli w teorii przynajmniej najważniejsza osoba w WMF), który przedstawił swój plan nowych porządków, w którym Rada Powiernicza ma odzyskać swoją statutową rolę ciała realnie nadającego kierunek działaniom WMF a nie tylko ciała fasadowego i na tej podstawie uporządkowanie ról i zadań pozostałych ciał ruchu Wikimedia w tym również chapterów.
Rano spóźniłem się trochę na dyskusję o wyglądzie artykułów Wikipedii, na szczęście są etherpady ([6]). Z nich dowiedziałem się, że na tę dyskusję przyszło więcej osób niż się spodziewano, podzielono ją na dwa miejsca, a ja uczestniczyłem w tylko jednym z nich. Następnie poszedłem na dyskusję o tym, jak dostosować Wikimedia do faktu, że już niedługo oglądalność z urządzeń mobilnych będzie większa niż oglądalność desktopowa. Ludzie zgłaszali propozycje funkcji, które miałyby pomóc w mobilnym edytowaniu Wikipedii ([7]). Po lunchu poszedłem na dyskusję o nowych sposobach angażowania ludzi do edytowania ([8]), a następnie na dyskusję o rozwijaniu przywództwa w ruchu Wikimedia ([9]). Tak jak poprzedniego dnia, oceniam te dyskusje jako straconą szansę dojścia do czegoś konkretnego. Po zakończeniu dyskusji poszedłem do Community Village. Nie było wielu zainteresowanych i już mieliśmy swoje rzeczy spakowane, kiedy do CV wkroczył sam Jimbo i zaczął robić rundkę po stolikach. Razem z Yarlem rozstawiłem stoisko, a potem Yarl przedstawił Jimbowi projekty WMPL. Dzień 5 – trzeci dzień Wikimanii (26.06)[edytuj | edytuj kod]
Dzień zaczął się od sesji Q&A (pytania i odpowiedzi) z nową wybraną dyrektor wykonawczą WMF. Tradycyjnie zarówno pytania jak i odpowiedzi nie dostarczały zbyt dużo informacji o faktycznych planach działania, niemniej umożliwiły zorientowanie się, że nowa szefowa jest osobą z jednej strony bardziej kontaktową a z drugiej też zrównoważoną i zdecydowaną od poprzedniej. Następnie zdążyłem na końcówkę wykładu o obecnych trendach retencji użytkowników, w których autor – realizator grantu Editor Behaviour Analysis omówił niepokojące trendy występujące w anglo i niemieckojęzycznej Wikipedii, gdzie widać zarówno nasilone zjawisko spadku aktywności edytorów o długim stażu jak i skracanie się czasu odchodzenia z projektów nowych edytorów, którzy przeszli z powodzeniem pierwszą barierę wchodzenia do projektów. Ciekawą częścią prezentacji było przedstawienie jak to się przekłada na średnią liczbę edycji na artykuł. Ciekawe, że nowo powstające artykuły nie są obecnie zbyt często edytowane, podczas gdy te powstałe do 2007 r. są stale poprawiane i zmieniane. Slajdy z wykładu: [10]. Po lunchu uczestniczyłem w sesji, której tematem przewodnim była medycyna. Pierwszy wykład dotyczył dość nietypowej i kontrowersyjnej inicjatywy stworzenia otwartego ale recenzowanego medycznego czasopisma naukowego na platformie Wikiversity o nazwie Journal of Medicine. Autor przedstawił sposób działania tego czasopisma. Zamysł jest taki aby to było "normalne" czasopismo naukowe, indeksowane przez PubMed i zarazem otwarte, ale z radą redakcyjną i swoistym systemem peer-review. Z sali posypało się szereg pytań, zarówno dotyczących zgodności takiego trybu pisania z zasadami projektów Wikimedia, które każdy powinien mieć prawo edytować jak i dotyczących wątpliwości, czy tego rodzaju czasopismo ma szansę być poważnie traktowane przez środowisko naukowe. Drugi wykład dotyczył możliwych form współpracy projektów Wikimedia ze światowymi i lokalnymi instytucjami medycznymi. Wykład miał charakter mocno teoretyczno/hipotetyczny bez konkretnych przykładów ani konkluzji. Znacznie ciekawszy okazał się kolejny wykład, którego autorką była wikipedystka Kritzolina i zarazem zawodowa psychiatra, która omówiła najpierw kwestię uzależnienia od Wikipedii jako zjawiska medycznego, z wnioskiem, że uzależnienie to o ile kontrolowane i nie przeszkadzające w codziennym funkcjonowaniu niekoniecznie musi być czymś złym. Następnie przeszła do omówienia, jak osoby, edytorzy Wikipedii mający poważne choroby psychiczne, czy szerzej poważne problemy mentalne, wpływają na zdrowych psychicznie edytorów oraz jak zdrowi mogą bronić się przed chorymi, a także ew. im pomagać. Po wykładzie rozpoczęła się dyskusja na temat ogólnego zdrowia psychicznego wikipedystów – czy jest ono średnio lepsze niż w ogólnej populacji czy też nie. Wnioskiem było, że nie da się przeprowadzić badań statystycznych w tym zakresie ze względu na zasady prywatności przyjęte w projektach Wikimedia, można więc tylko stawiać w tym zakresie niesprawdzalne hipotezy. Dyskutowano też o tym, czy edytowanie może pogorszyć lub polepszy stan zdrowia zdiagnozowanych chorych psychicznie osób, szczególnie w kontekście prowadzenia wikiwarsztatów w szpitalach. Jak wiele rzeczy na tej Wikimanii, tak i ceremonia kończąca konferencję była mocno nietypowa. Składa się z dwóch części. Pierwsza odbyła się na placu przed urzędem gminy i polegała najpierw na przemowie burmistrza Esino, potem głównej organizatorki Iolandy Pensy i na końcu Jimmy Walesa, po czym wykonano zdjęcie grupowe i wysłuchano koncertu miejscowej orkiestry dętej. W ceremonii tej uczestniczyła znaczna liczba mieszkańców Esino i okolic, w których tłumie uczestnicy Wikimanii w dużym stopniu się "rozpłynęli". Druga część była rozrywkowa.
Dzień zacząłem od dyskusji nt. Edit Review Improvements, narzędzia znajdującego się na bardzo wczesnym etapie projektowania, z którym wiążę pewne nadzieje ([11]). Mówiłem członkom zespołu Collaboration, że trzeba uniknąć problemu 15 standardów. Potem poszedłem na dyskusję o tłumaczeniach, ale niestety nie wybrałem najkrótszej drogi, więc wszedłem spóźniony ([12]). Po lunchu poszedłem na dyskusję o reprezentacji społeczności i jej roli w zarządzaniu Wikimediami ([13]), a następnie na dyskusję o przyszłości Wikimanii, gdzie dowiedzieliśmy się m.in., ile organizacja Wikimanii kosztuje, dlaczego lepiej nie organizować jej co 2 lata i ilu w tym roku było uczestników ([14]). Community Village[edytuj | edytuj kod]Community Village – odpowiednik wcześniejszych Chapters Village – był wciśnięty w duszne i ciasne wnętrza jednego z dwóch centrów społecznych. Ciasnota i pozostawanie na uboczu głównych miejsc, gdzie trwały obrady, spowodowały, że popularność tego miejsca wśród uczestników i gości zewnętrznych była bardzo ograniczona. Nasze stoisko uruchomiliśmy w piątek rano i dyżurowaliśmy przy nim głównie w czasie przerw na lunch. W sobotę zorganizowaliśmy konkurs wiedzy o Polsce, w ramach którego rozdaliśmy kilkanaście koszulek i innych drobniejszych gadżetów. Popularność Community Village była na tyle mała, że zostało się nam całkiem sporo gadżetów i broszur, które wróciły do biura Stowarzyszenia. Podobną sytuację miały też jednak stanowiska innych chapterów i grup użytkowników. Część rozrywkowa[edytuj | edytuj kod]Pierwszego dnia, kiedy Tar był na rozpoczęciu Hackathonu, Bladyniec, Aegis, Masti i Polimerek uczestniczyli w wycieczce do fabryki serów. Wieczorem był Idea Lab Mixer, który jak zwykle miał służyć luźnej wymianie pomysłów i jak zwykle polegał na korzystaniu ze smacznych przekąsek. Codziennie po południu uczestnicy Wikimanii gromadzili się w knajpach, w których mieli zaplanowane w programie spotkania (meetings) albo od razu tam, gdzie po spotkaniach miały odbyć się kolacje. Po kolacji organizowano koncerty lokalnych zespołów. Grali trochę własnych utworów i coś znanego do tańca. Między innymi był zespół rockowy i zespół country w strojach kowbojów. Dla bardziej wymagających był m.in. zorganizowany w kościele niemy film Frate Sole z 1918 z akompaniamentem na żywo (skrzypce, wiolonczela, organy i flet poprzeczny). W różne dni organizowano też wycieczki (po okolicznych górach, po miasteczku). Ostatniego dnia Wikimanii druga część zakończenia miała miejsce w sali gimnastycznej, gdzie najpierw odbył się pokaz gry na sześciometrowym thereminie z użyciem sokoła, a następnie dość wymagający koncert muzyki eksperymentalno-elektronicznej autorstwa miejscowego, zapoznanego artysty i zarazem wikipedysty Roberto Paci Dalò. W trakcie tego zakończenia wikimedianie z krajów CEE w spontaniczny sposób zgromadzili się w jednym miejscu i zostali w pewnym momencie zaszczyceni dość długą rozmową z nową dyrektor wykonawczą WMF. Podsumowanie[edytuj | edytuj kod]Tegoroczna Wikimania była nietypowa pod każdym względem. Część zastosowanych nowych rozwiązań była dość ciekawa – jak na przykład zupełne otwarcie wieczornych imprez i wydarzeń kulturalnych, dzięki czemu miejscowa ludność mogła też z nich korzystać, inne jednak były dość kontrowersyjne. Np. program wyglądał na dość przypadkowo poukładany – często np. wykłady techniczne, wykłady o współpracy z instytucjami GLAM i wykłady na tematy społeczne czy prawne były przemieszane bez widocznego logicznego planu. Dodatkowo fakt dużych odległości między poszczególnym salami powodował, że np. osoby zainteresowane tematyką GLAM nie były w stanie być na wszystkich wykładach i warsztatach z tej tematyki. Niektóre inne nowe pomysły organizacyjne jak na przykład zmuszenie uczestników do przypadkowego miksowania się w czasie lunchów i kolacji – poprzez system kartek na jedzenie, które dawało się wykorzystać tylko w określonych restauracjach – były z jednej strony dość ciekawe, a z drugiej strony niektórych irytowały. W moim przypadku – dzięki temu systemowi miałem okazję poznać bliżej m.in Andy Mabbetta, paru nowych pracowników Wikimedia Foundation, czy wikipedystkę z Lesotho, ale zdarzały się też takie sytuacje, kiedy trafiałem na grono osobników, którzy zupełnie nie mieli ochoty prowadzić konwersacji na żywo i zamiast tego przez cały lunch gapili się w swoje smartfony... Ciekawym rozwiązaniem były też wyjątkowo liczne zajęcia typu szkoleń, warsztatów, spotkań i paneli dyskusyjnych, które odbywały się w kilkunastu salach szkoły podstawowej, muzeum i w Community Village. Sprawiało to wrażenie nieustannie trwającego hakatonu, który jakby nie skończył się w czwartek, tylko nadal trwał także w dni oficjalnej Wikimanii. Niewątpliwie zaletą tej Wikimanii była wyjątkowo duża oferta kulturalna i wycieczkowa. Każdego wieczora do wyboru było kilka imprez w paru różnych miejscach – od koncertów muzyki poważnej, przez występy lokalnych grup tanecznych i możliwość smakowania miejscowych serów, piw i win, po telebimy, które skupiały przed ekranami kibiców właśnie trwającego Euro 2016. Gdy ktoś już miał dość tego wszystkiego – oferowane były nawet sesje kontemplacyjne w ogrodzie, z którego roztaczał się piękny widok na Alpy. W sumie tegoroczna Wikimania była jednak dość pozytywnym dla mnie doświadczeniem – zupełnie innym niż poprzednie – mniej udanym jeśli chodzi o program, ale bardziej udanym jeśli chodzi o możliwość poznawania nowych osób i toczenia wielu nieformalnych dyskusji i rozmów.
Z najciekawszych spostrzeżeń, które mi zostały po Wikimanii to: a) małe projekty edycyjno/fotograficzne i sposób ich promocji przez Wikimedia Argentina, b) nawiązanie kontaktu z Andy Mabbettem w zakresie jego pracy z początkującymi edytorami w instytucjach GLAM, c) nowe narzędzie nad którym pracuje WMF wyłapywania agresywnych zachowań edytorów (Wikidetox), d) sposób organizacji konkursu "Archive Chalange" przez Rumunów i e) nawiązanie kontaktu z osobami z Grecji i Niemiec, które organizowały warsztaty dla osób z autyzmem i chorobami psychicznymi. Na pewno cenną rzeczą była też możliwość bezpośredniej, dłuższej rozmowy z nowo wybranym przewodniczącym Rady Powierniczej WMF i dyrektor wykonawczą tejże fundacji.
Z technicznych rzeczy według mnie najciekawsza była prezentacja Edit Review Improvements, narzędzia, które ma ułatwić szeroko pojęte patrolowanie. Wydaje mi się, że w ERI najistotniejsze będzie to, co było postulowane od ładnych kilku lat: usprawnianie pracy najaktywniejszych użytkowników, którzy w tym samym czasie będą mogli zrobić więcej w taki sposób, jaki im się podoba. Czyli mniej wymyślanie nowych zabawek, a bardziej wymyślanie zabawek ułatwiających tę zabawę, którą mamy. Co do kwestii prawniczych, dobrze było swobodnie porozmawiać z Janem Gerlachem, specjalistą od polityk publicznych, i z szefem prawników, Geoffem Birghamem. Niestety ten drugi wkrótce po powrocie do San Francisco odszedł z pracy w WMF. Nie wiem, jak jego następca będzie traktował "nasze" założenia przyszłej współpracy prawników ze społecznością (czy np. powstanie prawniczy Idea Lab). Linki zewnętrzne[edytuj | edytuj kod] |