Dyskusja:Władze

Wikimedia Polska, polski partner Fundacji Wikimedia.
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Dyskusja o strukturze[edytuj kod]

Graficzna reprezentacja struktury Stowarzyszenia

OK. To jedziemy z tym.

Na zebraniu zarządu 11 maja 2006 poruszono problem wizytówek. Zarząd podjął uchwałę, zgodnie z którą

"Stowarzyszenie zgadza się na wydawanie wizytówek dla członków pełniących funkcje reprezentatywne w Stowarzyszeniu, po wcześniejszym przegłosowaniu uznania takiej wizytówki przez Zarząd."

Chciałbym abyśmy się tutaj zajęli funkcjami w Stowarzyszeniu.

Całość sprowadza się do tego, że stowarzyszenie (i w zasadzie jakakolwiek organizacja) to nie jest wiki i nie może efektywnie działać na zasadzie wiki. Wszyscy nie mogą robić wszystkiego. Bo kończy się na tym, że albo nikt tego nie robi na czas (w przeciwieństwie do artykułów na wiki, w prawdziwym świecie istnieją deadline'y) albo wszystko robi malutka grupka osób, wchodząc sobie przy okazji wzajemnie w drogę.

Z uwagi na to jestem za stopniową (w miarę powstawania potrzeb) decentralizacją naszej małej organizacji. W oparciu o podobny model stworzono obecną strukturę WMF, w której Zarząd jest "na górze", a pod niego podlegają poszczególne komisje (tak jak u nas "biuro prasowe" i "komisja konkursowa") oraz stanowiska (tak jak u nas "opiekun majątku" i "rzecznik prasowy"). Każda z tych komórek organizacyjnych ma pewne uprawnienia i może podejmować decyzje w obrębie swojego "pola zainteresowań". Każda też odpowiada przed Zarządem.

Po co to? Ano po to, aby zarząd nie musiał się zajmować rzeczami mało ważnymi. Zdaję sobie sprawę, iż na obecnym etapie może się to wydawać zbędną biurokratyzacją. Ale tak nie jest. Cotygodniowe zebrania zarządu trwają niezmiennie po kilka godzin. A jesteśmy organizacją niewielką. Pomyślcie, co będzie za rok.

Z rzeczy, które potrzebne (moim zdaniem) są już teraz:

  • połączenie funkcji rzecznika z biurem prasowym: Jak to się u licha stało, że mamy dwa ciała odpowiedzialne za kontakty z mediami?! Trzeba to jak najszybciej doprowadzić do porządku.
  • znalezienie ludzi do biura prasowego: Potrzebny jest zespół ludzi (przynajmniej 3 osoby), które by pisały/redagowały oświadczenia prasowe i ogólnie zajmowały się wyszukiwaniem publikacji prasowych lub sytuacji, które mogłyby wymagać oficjalnej reakcji z naszej strony. Drozdp o tym mówił już jakiś czas temu, z tego co wiem nic się w tym kierunku nie ruszyło.
  • stworzenie oficjalnego stanowiska dla WarXa: Artur należy obecnie do najbardziej aktywnych członków stowarzyszenia. Musi się jednak ciągle zwracać do Zarządu i czekać na zielone światło. Część rzeczy jest robiona na pół-dziko (np. legitymacje) i bez wyraźnych zasad. Wolałbym mieć to wszystko czarno na białym.

W przyszłości za określonymi kompetencjami będzie mógł iść budżet dla konkretnej komórki (w tej chwili królikiem doświadczalnym w tym zakresie jest komisja konkursowa). Ale żeby pozwolić komuś na dysponowanie pieniędzmi, trzeba mieć jasno określone kompetencje.

I jeszcze raz podkreślę: Nawet jeśli w tej chwili jest to w jakimś stopniu przesada, to za rok lub kilka lat i tak musielibyśmy nad tym usiąść. A za rok lub kilka lat będzie to nieporównanie trudniejsze, jeśli nie będziemy mieli jasnej wizji struktury wewnętrznej stowarzysznia.

Uf... Ale elaborat. :P To teraz proszę o komentarze i pytania. TOR 19:17, 15 maj 2006 (UTC)

P.S. Na powyższym schemacie zabrakło jeszcze stanowiska prawnika. Zapomniałem.


Dyskusja[edytuj kod]

Za, za, za... brawo prezes! teraz wrzuć na zebranie, zatwierdźmy i przede wszystkim przestrzegajmy. Z Arturem nie mam pomysłu, ja kiedyś mówiłam, ze w zarzadzie najlepiej, jakby był, ale z powodów czysto formalnych (jest w sadzie koleżeńskim) nie jest to mozliwe ? Jadwiga 10:29, 16 maj 2006 (UTC)

Hm... Ja bym jednak przystopował. Tutaj za bardzo nie ma co zatwierdzać en bloc. Z tego wynika kilka propozycji oddzielnych decyzji i działań. Oraz jakaśtam mniej lub bardziej ukształtowana wizja dalszego rozwoju. A nad wizją przecież nie będziemy głosować chyba, prawda? :) Póki co wysyłam maila na grupę, coby mniej aktywni i zainteresowani codziennymi sprawami zarządu członkowie także mogli się wypowiedzieć. TOR 11:48, 16 maj 2006 (UTC)

Ja to uważam, że Prezes powinien trzymac to twarda ręka, bo inaczej to wszystko sie rozlezie. Jak dyskusja to dyskusja, ale po decyzjach jestem przeciwnikiem ich kontestowania. 83.22.18.252 to bylęm ja ale niezalogowany 83.22.18.123 18:05, 23 maj 2006 (UTC)19:52, 16 maj 2006 (UTC)

Przeciw, przeciw, przeciw...
Przydzielanie stanowisk pod konkretną osobę nie jest niczym innym, jak tworzeniem ministerstwa gospodarki morskiej pod potrzeby jakiegoś wszechpolskiego ministra. Takie zachowania wprawdzie - jak widać z przytoczonego porównania i aktualnego składu rządu - bywają akceptowane, ale jeśli ktoś mnie pyta o zdanie, to odpowiadam, że to błędne podejście.
Najpierw należy sobie odpowiedzieć na pytanie co zamierzamy, a dopiero potem kto się tym zajmie. Nie na odwrót. Jeśli o WarXa chodzi: nie przeczytałem ani jednego zdania o tym, w czym mógłby być Stowarzyszeniu pomocny (fotografowanie muzeów i odwiedzanie dachów wieżowców do zadań Stowarzyszenia nie należy). Julo 16:09, 17 maj 2006 (UTC)

Generalnie uważam, że niezależnie od rozmiaru każdego stowarzyszenia podział ról powinien być a) przejrzysty; b) maksymalnie rozgraniczony; c) decentralizujący zadania (czyli zarówno narzędzia jak i odpowiedzialności). I to bez względu na tworzoną liczbę stanowisk pozastatutowych. A mnożyć stanowiska należy przede wszystkim wedle potrzeb oraz starając się uwzględniać chęć wszystkich gotowych do działań. Póki są rzeczy do zrobienia i są osoby chętne, byłoby marnotractwem i zgorszeniem, gdyby im zadań nie powierzać. Natomiast powierzając zadania, należy je jasno określić, jasno wydzielić oraz uposażyć zadanobiorcę w niezbędne pełnomocnictwa. Mało rzeczy jest tak deztrukcyjnych, jak powierzenia zadania i sprawdzanie co chwila etapy wykonania, wtrącanie się z decyzjami, czy odbieranie debaty przez szczebel administracyjnie wyższy. Wulfstan 22:04, 17 maj 2006 (UTC)

Wikipedia[edytuj kod]

Ja rozumiem, że Wikimedia opiekuje się projektem wikipedia.pl. Jeśli się mylę to przepraszam za następującą uwagę. Wikipedia poszła za bardzo w kierunku anty-moralnym i lewicowym. Powiem o tym, co mnie osobiście dotyka, ale tak samo postępuje się z innymi, którzy "ośmielili się" naruszyć ogólne nastawienie naszej Wikipedii. Za to, że na swojej stronie Wikipedysty napisałem, że środowisko LGBT niszczy Wikipedię, lub coś w tym stylu (dokładnie nie pamiętam, bo historia wersji została mi odebrana) dostałem blokadę, w tym czasie, kiedy inni użytkownicy na swoich stronach dyskusji pisali, że cała Polska powinna być tęczowa (tzn. podporządkowana środowisku LGBT). Osobiście jest to dla mnie zrozumiałe tylko w jeden sposób. Kolejne blokady nastąpiły po tym, kiedy próbowałem zrozumieć motywy administratora. Piszemy "Wikipedia - wolna encyklopedia". Przypomina mi się Orwell. Wolno jednym, nie wolno drugim. Po moim PUA też zostałem zablokowany (bardzo emocjonalnie na to zareagowałem). Jeszcze raz za moją reakcję przepraszam, ale do tej pory uważam, że mój wpis nie był nijak sprzeczny z projektem, a już na pewno nie był przeciwny temu projektowi. Uważam, że projekt jest świetną sprawą, lecz po prostu administratorzy (część administratorów) na siłowo rozwiązuje konflikty. Ot, moja ostatnia blokada. Napisałem właśnie w ten sposób, po stwierdzeniu administratora, że za dwa dni zniknie artykuł. Czy to nie jest kwestia wykorzystania siły uprawnień? Ja mam wrażenie, że tak. I jeszcze jedna moja blokada, zasłużona, bo edytowałem z IP w czasie blokady. Zwróciłem administratorom uwagę, że w haśle znajduje się wandalizm. Administrator przejrzał, poprawił. Zapisał załatwione. I chyba następnego dnia od innego administratora dostałem blokadę. Ja oczywiście naruszyłem regulamin, ale co jest ważniejsze: prawo, czy sens prawa? Przecież ten regulamin powstał, aby w czasie blokady nikt nie wandalizował Wikipedii, ja tak to rozumiem. To nie jest tak, że ja dostrzegłem zmianę na stronie i od razu to zgłosiłem, ja się nad tym długo zastanawiałem, chyba ponad dzień. Oczywiście niepotrzebnie się podpisałem :). Wszystko do przemyślenia. W którą stronę to zmierza. Bo ja myślę, że należy umieścić napis "Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są równiejsze". Pozdrawiam Wizikj (dyskusja) 03:27, 23 gru 2012 (CET)[odpowiedz]

  • Witaj. Stowarzyszenie Wikimedia Polska w żaden sposób nie odpowiada za problemy społeczności polskojęzycznych projektów Wikimedia. Stowarzyszenie jest osobą prawną mającą wyłączność na działania na terenie RP związane z działalnością Fundacji, a społeczność polskojęzycznej Wikipedii cieszy się autonomią, która przysługuje każdemu projektowi Wikimedia. Jak widzisz, różnice są znaczne. Stowarzyszenie nie jest w żaden sposób ustawione "wyżej" niż społeczności projektów. Cele statutowe nic o tym nie mówią, zatem należy przyjąć, że wstawiłeś komentarz w niewłaściwym miejscu. Tar Lócesilion|queta! 23:07, 7 sty 2013 (CET)[odpowiedz]

Szablon nawigacyjny[edytuj kod]

Tar Lócesilion: Pomyśl nad tym, żeby wstawić na stronie Władze szablon {{Władze nawigacja}} w celu szybkiego nawigowania. Jeśli potrzebujesz konsultacji dot. Użytkownik:Tar Lócesilion/struktura stron możesz mnie wołać. --WTM (dyskusja) 19:24, 13 cze 2018 (CEST)[odpowiedz]